Herbie Hancock - Autobiografia legendy jazzu
Herbie Hancock - złote dziecko jazzu, czternastokrotny laureat Grammy, kompozytor, pianista, który znany jest pewnie każdemu fanowi muzyki, niezależnie od upodobań muzycznych.
Wyczekiwana autobiografia pojawiła się w Stanach Zjednoczonych w 2014 roku, a w Polsce - tuż przed jego koncertami w lipcu 2015 roku. Mimo tego, że pianista we wszystkich swoich wywiadach dla gazet jest bardzo otwarty, w książce odnajdziemy momenty, których by się nikt nie spodziewał.
Książka rozpoczyna się od wydarzenia związanego z osobą, która jest gwiazdą jazzu, a mianowicie Milesem Davisem. Jest to moment, kiedy Herbie popełnia kiks podczas wspólnego koncertu, i to stało się dla Milesa nową formą odbioru muzyki. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. To jest motto Herbi'ego, które towarzyszy przy pisaniu książki i używa go przy rozwiązywaniu swoich problemów.
Już od samego początku, kiedy mały Herbie miał pierwszy koncert w Chicago Symphony Orchestra, wiedział, co tak naprawdę chce w życiu robić. Oprócz tego, że studiował elektronikę, woli karierę jazzmana bez jakichkolwiek wahań i żalu.
Tułamy się z nim po domach muzyków, trasach koncertowych, przyjmujemy nagrody, stoimy przed wielkimi odkryciami nowej ery, ale także przeżywamy wydarzenia rodzime, takie jak narodzenie córki czy śmierć tak bliskiej dla niego siostry.
Ciekawy temat poruszany w książce są narkotyki i buddyzm. To chyba pierwszy raz, kiedy Hancock publicznie przyznaję się do wieloletniego uzależnienia. Ale przez to nie czuje się zmarginalizowany i nadał występuje jako osoba świadoma swoich działań. O swojej drodze do buddyzmu, który razem z jego żoną Gigi pomógł mu wyjść z nałogu narkotykowego, opowiada za pomocą rozbudowanych i długich zdań.
A więc całe muzyczne życie Hancocka jest napisane stylem przyjaznym nawet dla czytelnika, który każdy akapit przeżywa razem z nim. Z drugiej strony meloman każdym zdaniem wzbogaca swoją wiedzę, dzięki historyjkom powstania legendarnych utworów i opowieściom z tras koncertowych.
Każdy Herbie'go zespół, album, nowa propozycją jest tak ciekawie przedstawiona, że zaraz po przeczytaniu chce się znów przesłuchać jego utwory i wyszukać tam wszystko to, o czym napisał genialny pianista. To pokazuje jego muzykę z zupełnie innym wymiarze. Ta książka jest także dowodem na to, iż jeżeli trochę się chce, to możemy wszystko.
Komentáře
Okomentovat